W czasie programu „Debata Dnia” w Polsacie doszło do spięcia pomiędzy posłem Lewicy Andrzejem Rozenkiem a poseł Zjednoczonej Prawicy Anną Milczanowską. Tłem sporu była rozmowa o projekcie PiS ws. zakazu hodowli zwierząt futerkowych.
Rozenek przekonywał rozmówców, że na przeszkodzie w realizacji tego pomysłu stoi o. Tadeusz Rydzyk. „Moment jest bardzo sprzyjający, dlatego że Jarosław Kaczyński nie potrzebuje wsparcia pana dyrektora Rydzyka. Nie ma w tej chwili wyborów, nie potrzebuje tej tuby propagandowej, aby mobilizowała jego elektorat, więc może zagrać tutaj „va banque”, a wiemy przecież, że po jakimś czasie dosypie się z jakiegoś ministerstwa parędziesiąt milionów złotych i pan Rydzyk także będzie usatysfakcjonowany (…). Największym szkodnikiem jest Rydzyk w tej sprawie. Przecież to jest człowiek, który po prostu robi rzeczy niebywałe” – stwierdził polityk.
A jaki z niego ojciec? Gdzie święcenia? pic.twitter.com/LqZtn69GxB
— Barbara🇪🇺✌🇵🇱 #Silni Razem#Trzaskowski✌🏳️🌈🌈 (@12_basia666) September 8, 2020
W tym momencie do Rozenka zwróciła się posłanka PiS Milczanowska: „Ja bym chciała prosić pana posła, jeżeli już mówi o ojcu dyrektorze, żeby mówił ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk” – stwierdziła.
„Ale to nie jest mój ojciec. To jest dla mnie pan dyrektor, a nie żaden ojciec. Jestem osobą niewierzącą i mogę mówić jak chcę” – odpowiedział jej Rozenek.
Stwierdzenie Rozenka oburzyło Milczanowską, która uznała, że obraża on Rydzyka. Lewicowiec bezskutecznie próbował się jej wytłumaczyć, ale niewiele to dało…. Zakończył więc dyskusją słowami: „albo mamy świeckie państwo, albo wyznaniowe”.
Prawica: „nie będziemy mówić do Margot per ona”
Także prawica: „Proszę mówić ojciec dyrektor”
🤣🤣— marcepanwczekoladzie (@marcepanwczeko1) September 8, 2020
Ojciec Rydzyk jest zaciętym zwolennikiem hodowli futerkowej i wrogiem ekologów. Wielokrotnie utożsamiał on ochronę zwierząt z „marksizmem” i „lewactwem”. Wśród sponsorów jego mediów znajdują się zresztą przedsiębiorcy parający się hodowlą.
/nt/
Źródło: gazeta.pl
Czy to ta p. Milczanowska ? No i proszę nawet Antoni ‚smoleński” nie mógł się powstrzymać ‚ kryształ w morde lepszy”
„Nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie” (Mt 23,9).
Przecież ONI nie mają nic wspólnego z Ojcem w niebiosach. Ich bogiem mamona
Politykom PiSu niezbędna jest taka menda ( parawan ) za którym mogli by się ” bezpiecznie ” panoszyć .
Ojcem p. Rozenka z ca łą pewnością nie jest. Natomiast jestem niemal pewna pewna, że jest ojcem (nie tylko duchowym) sporej gromady obecnie rządzących. Wystarczy popatrzeć na bezmyślne oblicza. Oraz posłuchać jaki jad sączą.
PS. Jest takie przysłowie: „Jakie drzewo, taki klin, jaki ojciec taki syn”
Przecież Chrystus Pan powiedział: „Nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie” (Mt 23,9).
Ja myślę, ze on jest ojcem Czarnka
MOŻE TEN POPAPRANIE JEST OJCEM ALE KOGO TO OBCHODZI ILE MA DZIECI . POZA ON KOCHA „STARE KOBIETY” WIĘC O DZIECI RACZEJ TRUDNO. RYDZYK TO CWANIAK , KTÓRY KOCHA SZMAL I POPEŁNI KAŻDE DRAŃSTWO, KAŻDĄ PODŁOŚĆ DLA PIENIĘDZY – NIE ZASŁUGUJE NA SZACUNEK .