To jest galeria beretów, których Polskiemu Radiu nie udało się zniszczyć. Nie udało się, bo albo ich właściciele zakupili je w dobrych czasach, czyli przed pisowską zmianą, albo zdobyli je na którejś z plenerowych imprez radiowej Trójki, organizowanej również przed tą samą zmianą. Dla wielu pozostały symbolem ukochanej stacji.
Niestety, kto nie zdążył o beret zawalczyć do 2016 roku, będzie miał trudności z jego zdobyciem. Chyba, że uda mu się to już kultowe nakrycie głowy, wylicytować na naszej aukcji.
W naszej galerii są zdjęcia osób, które albo radośnie spacerują w różowym trójkowym berecie, albo chętnie w nim pozują do fotografii portretowej. Każdy, komu udało się przechować różowy beret z antenką przez 4 lata, może znaleźć się w naszej galerii. Wystarczy zrobić sobie lub komuś bliskiemu zdjęcie w trójkowym berecie i wysłać do nas na adres: redakcja@koduj24.pl.
Jeśli pisowscy prezesi myśleli, że wystarczy zutylizować 6000 beretów przechowywanych w magazynach Polskiego Radia, następnie wmówić ludziom, że berety po trzech latach „aresztowania” są niezdatne do użytku i że wszyscy o nich zapomną, to się pomylili.
Zawsze się znajdzie ktoś, kto ma beret!
I proszę tu zaglądać, tu też się może on znaleźć: https://www.facebook.com/groups/koduj24/.
Brawo! Przetrzymamy te głupoty. Czy można kupić od Trójki taki beret?
Jak , ktoś napisał w Internecie – Włączam Trójkę i słucham Radio Maryja . I żal minionych lat i przyzwyczajenia.
Idę na bazar przy Bakalarskiej. Kupię sobie różowy beret z przemytu !
a to sa berety z moheru czy z bawelny,jak moherowy to bym kupil swojej babci
WITAM, NIESTETY SWOJEJ TRÓJKI OD 2015 JUŻ NIE SŁUCHAM. MOJE RADIO MILCZY JUŻ PONAD 5 LAT…..BARDZO MI JEST Z TEGO POWODU ŹLE. ZAWSZE BYŁA PRZY PRACY, POPOŁUDNIAMI, WIECZOREM . CZASEM NOCĄ TEŻ. TERAZ TO JUŻ WYMIOCINY PISUARÓW
Mam różowy, ale z Paryża 😉 – też może być?