Niezidentyfikowany przeciwnik Zjednoczonej Prawicy z Suwałk „powierzył” ulepionemu w centrum miasta bałwankowi transparent z wrogim PiS hasłem.
Bałwanek został dostrzeżony przez bardzo dzielnych strażników miejskich. Funkcjonariusze postanowili interweniować, i choć bałwanek się roztopił, to przekazali sprawę niestrudzonym kolegom z policji.
Podobno bałwan zniknął. Jest poszukiwany… #Policja #PiS
„Napis godzący w PiS” na śniegowym bałwanie. Policja wszczęła śledztwo https://t.co/Z6BGwQmPQP
— Damian Grabski (@GrabskiDamian) January 24, 2021
Zuchy rozpoczęły już śledztwo.
Rzecznik prasowy policji potwierdził to w rozmowie z dziennikarzami z nadającego w północno-wschodniej Polsce Radia 5.
Na tę chwilę nie wiemy, kto ulepił bałwana i kto „wręczył” mu antypisowski baner… Nie wiadomo nawet, czy była to ta sama osoba, czy jednak dwie różne.
Co więcej, funkcjonariusze miejscowej straży miejskiej, w rozmowach z mediami, nie chcą nawet ujawnić, o jakie antypisowskie hasło chodzi. Może o „je*** PiS”?
Dodajmy, że być może nigdy się już tego nie dowiemy, gdyż niebezpieczny transparent natychmiast został zarekwirowany przez oburzonych strażników.
nt
Źródła: onet.pl, wprost.pl
***** ***
Puknijcie sie w glowe policjanci, bo robicie z siebie posmiewiskio.
zuchy z tej milicji, następnym razem zapuszkują bałwana zanim ten zdąży się roztopić.
Bałwany walczą z bałwanami. Czasy stają się coraz bardziej ciekawe; nawiązując do starego chińskiego przekleństwa.