Profesor Andrzej Horban, doradca premiera, udzielił wywiadu gazecie „DGP”. Wypowiedzi naukowca, przynajmniej momentami, okazały się naprawdę kuriozalne.
I tak np. Horban stwierdził, że rząd luzował latem obostrzenia, aby ludzie się zarażali.
Rząd celowo luzował latem obostrzenia i restrykcje w kraju, aby część osób szybciej się zakaziła.
No dobra. Czy jak napisze mordercy to będzie to przesada?
Więcej: https://t.co/FE8LdCydOT
— Rafał Skrzypek🖥✈🏎🔭 (@Zulus_pl) January 26, 2021
„Ci, którzy przechodzą chorobę łagodnie, niech się zakażają, bo im więcej przechoruje, tym większa bariera dla wirusa. Im więcej osób przejdzie łagodnie, tym większe korzyści społeczne” – ocenił doradca prezesa RM.
Podkreślił też, że chodziło właśnie o to, żeby więcej osób uległo zakażeniu.
„Absolutnie świadomie. Trochę chronić, trochę pozakażać (…) Dopóki chorują ludzie młodzi, dla których to zwyczajny katar, to niech chorują. Nabiorą odporności”.
Co więcej, zasugerował, że na COVID-19 nie zginęło wcale dużo Polaków…
„Jak zaczynał się COVID baliśmy się, że może to być nawet 10 proc., a zmarło 2 proc. więcej. W poprzednich latach umierało około tysiąca osób dziennie, a od trzech miesięcy po dwa tysiące. Połowa z tego nadmiarowego tysiąca to osoby z potwierdzonym COVID. Z tych pozostałych 500 nadmiarowych zgonów część umiera z powodu nierozpoznanego COVID-u. Bo np. pacjent siedzi w domu i usiłuje się sam leczyć, dostaje ciężkiego zapalenia płuc i zanim ktoś mu zrobi test – umiera. A inni umierają, bo system jest przeciążony” – kontynuował swoje wynurzenia Horban.
Co myślicie o takim podejściu przedstawiciela polskiego rządu?
nt
Źródło: radiozet.pl
Ja mam tylko jedno pytanie: Wczoraj w wiadomościach powiedziano że zaszczepiono 75450 obywateli , skoro dostaliśmy 1,25mln dawek szczepionki w grudniu to skąd taka różnica ? bo „parapet” Dworczyk twierdzi ze dostajemy mniej dawek > GDZIE SĄ POZOSTAŁE DAWKI Z GRUDNIA WY CHOLERNI ZŁODZIEJE !!!!!!!!!!??????
Pewnie zachomikowali dla swoich !
Jesteś pewien, że 75 450? A przypadkiem nie 754 500?
Jeśli to drugie, to by się mogło zgadzać, biorąc pod uwagę dostawy w styczniu, rezerwę na drugą dawkę (z której zdaje się zaczynają rezygnować) i to że zapewne wierchuszka pisiaków już dawno się zaszczepiła.
Tyle podali w TV inna sprawa że ogółem to ok 300tys ale głównie w pierwszej dawce, więc i tak się nie zgadza uwzględniając 20-28 dni między dawkami
Czyli 26 lub 25 stycznia było 75450 zaszczepionych, teraz podają i wyniki googlowania wykazują coś koło 850 tysięcy – więc co, zaszczepili w trzy dni 800000? To się kupy nie trzyma.
A te ogółem 300tys to co to za liczba? Zaszczepionych? Na który dzień?
Jeśli na początek stycznia, to właśnie może się zgadzać.
Możliwe że znając terminy i wielkości dostaw tak rozłożyli szczepienia, żeby nie wypstrykać się z dawek w tydzień i potem nie musieć się tłumaczyć, dlaczego nie szczepią.
Ale sobie wybrali doradcę! Po tych słowach powinien być natychmiast wywalony z posady głównego doradcy da Covid! Ale jeżeli to prawda, to rząd powinien podać się do dymisji, a nawet postawiony przed Trybunałem stanu, za swiadome doprowadzenie do śmierci wielu ludzi!
Słowa Horbana nawet mnie nie dziwią. Przecież Krasnodębski wprost mówił: „Niech chorują, niech umierają – społeczeństwo się odmłodzi” i ZUS zaoszczędzi na wypłacaniu emerytur.
Jak to chodziło powiedzenia za PRL-u, „Emerycie, popieraj rząd czynem i umieraj przed terminem”.
Wiadomo, że Covid atakuje przede wszystkim osoby starsze i z chorobami współistniejącymi. I jest oczywiste, że właśnie o to chodziło rządowi, bo po co ZUS ma płacić emerytury i służba zdrowia leczyć nie tylko z Covida, ale i z reszty chorób. To przecież duże wydatki z budżetu państwa, które mogły zostać przesunięte np. na działalność Rydzyka, albo przekazane kościołowi, dzięki czemu PiS dostał błogosławieństwo i wsparcie polityczne.