W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami „o kłopotach i sporach w Trybunale Konstytucyjnym” Senator Pociej, zaprosił Julię Przyłębską, prezes Trybunału Konstytucyjnego a także jednego z jego członków Jarosława Wyrembaka na posiedzenie komisji senackiej.
Na posiedzeniu komisji nie pojawiła się jednak ani prezes Trybunału, ani sędzia Wyrembak. TVN24 dotarła do listu z wyjaśnieniami, jaki sędzia Wyrembak wysłał do przewodniczącego senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Napisał w nim, że chce, by „przynajmniej na obecnym etapie badania sprawy” jego zarzuty stawiane prezes Przyłębskiej składane były w pierwszej kolejności na jej ręce i „zamykane w oficjalnych dokumentach”.
Tylu Piotrowiczów, Nawackich i Miterów czekało w kolejce, a PiS skierował do TK akurat przyzwoitego sędziego. Jak pech, to pech. https://t.co/k35jelK03E
— TVΠ Korea 🇰🇵 🎱 (@tvpiKorea) December 4, 2019
Dalej w swoim piśmie Wyrembak przedstawił zapis swojego stanowiska „przedstawionego w trakcie części jawnej posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Trybunału Konstytucyjnego w dniu 26 listopada 2019 br.”. Sędzia TK zwrócił się wtedy do prezes TK Julii Przyłębskiej z szeregiem pytań dotyczących bieżącej pracy Trybunału w czasie trwania jej kadencji.
Podczas posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego sędzia Wyrembak zapytał, czy prezes TK nie widzi „nic niestosownego w organizowaniu w Trybunale Konstytucyjnym nieoficjalnego spotkania z Prezesem Rady Ministrów w konspiracji przed wieloma Sędziami Trybunału, a zwłaszcza – w wielkiej konspiracji przed Wiceprezesem Trybunału?„.
Zapytał także Przyłębską: „Czy nie znajduje Pani Prezes nic niestosownego – nic ośmieszającego i kompromitującego Trybunał – w bardzo aktywnym wykorzystywaniu Pracowników gabinetu Pani Prezes do konspirowania nieformalnej wizyty Prezesa Rady Ministrów w Trybunale zwłaszcza przed Wiceprezesem Trybunału?„.
Pyt. o „nieoficjalne spotkania z Prezesem Rady Ministrów w konspiracji przed wieloma Sędziami Trybunału”, namawianie do udziału w spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i do podpisywania się pod listami poparcia dla prezes TK”- członek Trybunału, dr hab.Jarosław Wyrembak. https://t.co/8X5Jrv5XEJ
— Robert Hamuda (@Robert06270082) December 4, 2019
Dr hab. Wyrembak twierdzi w piśmie, że prezes Przyłębska namawiała go do udziału w spotkaniu z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. „Czy nie znajduje Pani Prezes nic niestosownego w namawianiu mnie do udziału w spotkaniu z Panem Jarosławem Kaczyńskim i składania donosów na wiceprezesa Trybunału?„– pyta w związku z tym faktem.
Uważam, że Niepodległa Polska zasługuje na Trybunał Konstytucyjny wolny od praktyk, stosowanych przez Panią Prezes – kilka spostrzeżeń sędziego Jarosława Wyrembaka na temat pracy TK… pic.twitter.com/MiJKk3kra9
— Tomasz Skory (@TomaszSkory) December 4, 2019
„Czy nie znajduje Pani Prezes nic niestosownego w ciągłym namawianiu Sędziów Trybunału Konstytucyjnego do podpisywania listów poparcia dla Pani Prezes – i dyskredytowania wszelkich zarzutów podnoszonych wobec praktyk Pani Prezes (podnoszonych także przez innych Sędziów Trybunału Konstytucyjnego)?” – to kolejne z pytań na liście sędziego TK.
Tylu Piotrowiczów, Nawackich i Miterów czekało w kolejce, a PiS skierował do TK akurat przyzwoitego sędziego. Jak pech, to pech. https://t.co/k35jelK03E
— TVΠ Korea 🇰🇵 🎱 (@tvpiKorea) December 4, 2019
O atmosferze panującej wśród sędziów Trybunału Konstytucyjnego najbardziej dobitnie świadczy ostatnie z pytań postawione przez „niepokornego” sędziego: „Czy nie znajduje Pani Prezes nic niestosownego w organizowaniu w gabinecie Pani Prezes, zwłaszcza przed naradami pełnoskładowymi, dość poufnych spotkań z niektórymi Sędziami Trybunału dla wyartykułowania przekazu: ‚musimy trzymać się razem, bo wiecie jacy oni są’„?
Po przyłębskiej nie spodziewam się niczego pozytywnego. Natomiast sędzia Wyrembak, nie zdradzając tajnych szczegółów tajnego posiedzenia TK z dn. 26 listopada, uświadomił nam smutny fakt – TK nie jest w stanie spełniać swych konstytucyjnych obowiązków.
— Gżegosz Chszonszcz #Silni Razem (@GzegoszC) December 3, 2019
W świetle wszystkich zacytowanych powyżej pytań trudno nie zgodzić się z konkluzją pojawiającą się na zakończenie cytowanego listu: „Odpowiadając na zaproszenie na koniec uprzejmie informuję pana senatora i komisję, że wydarzenia, które miały miejsce w części tajnej zgromadzenia ogólnego sędziów TK 26 listopada br. w sposób ostateczny i definitywny przesądziły o tym, że TK utracił aktualnie zdolność do wypełniania swoich konstytucyjnych funkcji„
/as/
źródło: TVN24
Uzupełniając – Wyrembak to także ten ekspert Biura Analiz Sejmowych,, który po głośnej awanturze w Sejmie (wywołanej przez Kuchcińskiego po słowach: „panie marszałku kochany”) i bezprawnym przepchnięciu bardzo szkodliwych ustaw w Sali Kolumnowej napisał na zlecenie PiSu ekspertyzę, że marszałek działał zgodnie z prawem natomiast zachowanie posłów opozycji było „aktem niebywałego zamachu” … (sic!).
Było to w grudniu 2016. W nagrodę za to rok później został wstawiony przez PiS na sędziego dublera Trybunału Konstytucyjnego – na miejsce opuszczone przez zmarłego dublera Henryka Ciocha.
Panu Wyrembakowi nie przeszkodziło w objęciu stanowiska, że na nie od 4 lat czeka prof. Hausner, prawidłowo wybrany , o czym rozstrzygnął niezawisły TK… Przeszkodziły mu – jak słychać – dopiero konflikty z administracją trybunału i to, że Przyłębska nie stanęła w nich po jego stronie…
Wtedy zaczął nagle widzieć i słyszeć to bezprawie.
Takie fakty
Jarosław Wyrembak – adwokat, notariusz,, b.wykładowca. Zero praktyki sędziowskiej. Czy to wystarczające , by zostać sędzią najważniejszego trybunału w Polsce?….
Członek partii politycznej od 2010. Ta partia to PiS…. aaa, chyba że tak !
Autor cennej dla PiS ekspertyzy na zamówienie Kuchcińskiego, która „uniewinniała” Kuchcińskiego a opozycyjnych posłów odsądzała od czci i wiary (słynna noc w Sali Kolumnowej Sejmu) … aaa , no to mu się to NALEŻAŁO !
Ale nawet taki SWÓJ człowiek może kiedyś bryknąc.