Kamil Zieliński, były lider PiS w Wałbrzychu i współpracownik Michała Dworczyka, jest bohaterem taśm nagranych przez innego polityka PiS – Romualda Łosińskiego. Z taśm wynika, że Zieliński, jako szef spółki „Invest Park”, podejmował decyzję o finansowaniu różnych podmiotów w sposób jednoosobowy i zgodny z rekomendacjami ze strony innych polityków Zjednoczonej Prawicy.
Teraz Zieliński wypowiedział się na temat nagrań w mediach społecznościowych. „Będąc osobą publiczną, godzę się z faktem, iż działalność społeczna, polityczna czy zawodowa to przestrzeń, która jest monitorowana przez media. Natomiast ciężko pogodzić się z taką ilością kłamstw, pomówień, manipulacji rzekomymi faktami, wykorzystywaniem dóbr osobistych, wizerunku i nazwisk osób postronnych, niezależnie, czy do grona osób publicznych się zaliczają, czy nie. Takiego poziomu manipulacji, kłamstw i oszczerstw, jakie publikuje WYBORCZA, czy TV DAMI, dawno nie widziałem” – napisał były polityk PiS z Dolnego Śląska.
Tylko jedna?
— Naczelny (@Adam__Michel) January 19, 2021
Bohater afery, ponadto, zagroził dziennikarzom pozwami.
„Łamiecie Państwo rzetelność dziennikarską, obrażacie ludzi, szkodzicie wizerunkowi podmiotów publicznych – szkodzicie i pewnie macie z tego satysfakcję. Spotkamy się rychło w sądzie, choć ta przestrzeń już nie jest taka atrakcyjna medialnie. Jedna rzecz zasługuje na podkreślenie – wolności słowa w internecie nie brakuje – natomiast faktów i zwykłej ludzkiej przyzwoitości, bazując na Państwa tytułach, próżno szukać” – dodał.
Struktury partii w Wałbrzychu zostały już rozwiązane przez Jarosława Kaczyńskiego. Również sam Dworczyk uważa aktywność partii w tym regionie za „porażkę”.
„Jestem pełnomocnikiem okręgu nr 2, szefem subregionu wałbrzyskiego. To, co się zdarzyło, traktuję jako osobistą porażkę. Od półtora roku starałem się w tym komitecie wprowadzić różne zmiany, niestety – jak się okazało – nieskutecznie albo, co najmniej, za mało skutecznie, stąd decyzja ‘zero’” – ocenił w programie „Tłit”.
„Nominat Dworczyka zabrał głos po ujawnieniu kolejnej taśmy, na której słychać jak jednoosobowo przyznaje państwowe dotacje oraz po tekście o upychaniu swoich znajomych i krewnych w spółkach i urzędach.”https://t.co/L2V9LdxqhP
— Marcin Hołubowicz (@holubowicz87) January 19, 2021
/nt/
Źródło: wyborcza.pl
Czarne jednak nie jest czarne, panie D.???