Wirtualna Polska opublikowała sondaż prezydencki, który dla niej przeprowadził IBRiS. Wynika z niego jednoznacznie, że walka o prezydencki fotel będzie się toczyła do samego końca i w ostatecznej rozgrywce będzie się liczył każdy, pojedynczy głos.
„Gdyby II tura wyborów prezydenckich odbyła się w ostatnią niedzielę, to reelekcję zapewniłby sobie Andrzej Duda. Jednak różnica między urzędującym prezydentem a Rafałem Trzaskowskim nigdy nie była tak mała” – relacjonuje wp.pl.
Trzaskowski musi wygrać ze sporą przewagą. Gdy będzie niewielka różnica władza będzie fałszować wyniki.
— Soren Lorenson 🏴☠️ (@SorenLorenson10) June 15, 2020
Oto walczący o reelekcję urzędnik zebrałby 48,8 % głosów osób biorących udział w ankiecie a walczący o tytuł pierwszej osoby w państwie mógłby liczyć na 48,0% spośród wspomnianego grona głosujących. „W porównaniu z poprzednim badaniem dla WP na temat wyniku II tury, urzędujący prezydent stracił 1 punkt procentowy, a Rafał Trzaskowski zyskał 1,6 punktu procentowego”.
Jeśli zaś chodzi o sondaż dotyczący I tury głosowania prezydenckiego to Andrzej Duda w dalszym ciągu ma największe szanse (40,7 % głosów) – jednak w przypadku tego kandydata obserwujemy tendencję spadkową. Goniący go Rafał Trzaskowski systematycznie zbliża się wynikowa od swego konkurenta i w tej chwili może liczyć na 28,0% głosów.
Badanie potwierdziło, że spada również odsetek osób, które do tej pory nie mogły się zdecydować na kogo zagłosują. „Wszystkie ręce na pokład” staje się hasłem obowiązującym tych wszystkich, którzy w sposób bezpośredni chcą decydować o losie swego kraju.
ta polonia to wcale nie jest taka oczywista sprawa, dużo osób z tzw. „oświeconych stanów” to twardy elektorat Dudy..
— Dawid Tomanek🇵🇱🇪🇺🌍 (@dawidhel) June 15, 2020
/as/
Źródło: wp.pl
LGBT – Latem Górą Będzie Trzaskowski!
Tak! Za jego mądre oczy, mądre wypowiedzi i uśmiech, który nastraja człowieka optymizmem.
Wygląda na to, że pisizm po mału dobiega końca. Uff.