Zdaniem Zbigniewa Girzyńskiego, który był gościem Roberta Mazurka na natenie RMF FM, jesteśmy świadkami walki o przywództwo obozu rządzącego w sytuacji kiedy tego przywództwa nie będzie już sprawował Jarosław Kaczyński. Uczestnikami rozgrywki są premier Mateusz Morawicki i minister Zbigniew Ziobro.
Girzyński twierdzi, że jest to pojedynek „absolutnie przedwczesny, ponieważ Jarosław Kaczyński może rządzić partią jeszcze wiele lat” – czytamy na rmf24.pl.
„W przypadku Zbigniewa Ziobry rozbicie PiS jest wyjściem awaryjnym, dzisiaj premier Morawiecki kieruje dużym okrętem, jako kapitan statku ma różnego rodzaju problemy, a tu mielizna, a tu góra lodowa. Natomiast Zbigniew Ziobro, zdając sobie sprawę, że to nie on ponosi odpowiedzialność za trzymanie steru tego okrętu, myśli w ten sposób razem z kilkoma swoimi współpracownikami: jak tu kiedyś przejąć stery, a jak się nie uda, to jak się załapać do dobrej szalupy ratunkowej, jeśli na skutek chybotania statkiem stałoby się coś złego”.
🎥 Skąd plotki o „premierze Błaszczaku”? Poseł PiS Zbigniew @girzynski w #RozmowaRMF: Środowisko Zbigniewa Ziobro. PMM nie jest synem – nawet marnotrawnym – w PiS @RMF24pl pic.twitter.com/UQWnsC5dzJ
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) December 1, 2020
Toruński poseł PiS pokusił się o charakterystykę sytuacji w Zjednoczonej Prawicy: „Każdy chciałby się wybić na niepodległość i z całą pewnością pan wicepremier Gowin i pan minister Ziobro próbowali i próbować będą uzyskać nieco większy zakres swobody. To obserwujemy”.
Girzyński proszony o skomentowanie pojawiających się informacji o możliwym premierostwie Mariusza Błaszczaka stwierdził: Plotki o zmianie premiera myślę, że rozpuszcza środowisko tego polityka, któremu zależy na osłabieniu pozycji premiera, czyli (środowisko – przyp. red.) Zbigniewa Ziobro
Gość Mazurka zauważył, że Morawicki ma podstawy do tego aby myśleć o partyjnej sukcesji po Kaczyńskim bo wśród dużej części sceny politycznej cieszy się niekwestionowanym autorytetem.
Przecież jak Kaczyńskiego zabraknie, to całe te stowarzyszenie się samo rozpierdzieli. Za dużo miekiszonòw i twardzieli w jednej grupie.
— peq (@peq53011686) December 1, 2020
„Zbigniew Ziobro i jego współpracownicy moim zdaniem rozsiewają plotki, używając bardzo sprytnie takich nazwisk, które są bardzo dobrze postrzegane i przez Jarosława Kaczyńskiego, i przez elektorat PiS – skomentował te pogłoski Girzyński. Jarosław Kaczyński traktuje trochę w ich przekonaniu Zbigniewa Ziobrę jako syna, marnotrawnego, ale syna. Mateusz Morawiecki jest wprawdzie prymusem, ale przyszedł z sąsiedztwa”.
/as/
Źródło:rmf24.pl
Widzieliście wirtualną spikerkę koreańskiej telewizji? Taki wirtualny Kaczor może rządzić jeszcze 200 lat. Ale chyba wtedy pozabijali by się o pilota.
Syn i prymus .Giżyński ty gadasz jak typowy tzw wiejski głupek
Czytam właśnie na onecie, że jest nowy partyjny sondaż i PiS odzyskuje poparcie – wg sondażu na PiS głosowałby dziś co trzeci wyborca.
Rozważania posła Giżyńskiego godne są rozpraw naukowych sołtysa Kierdziołka (pamiętacie SP. Ofierskiego?) na zebraniu gminnym. Słowa pana posła, że „Kaczyński może jeszcze rządzić wiele lat” zmroziły mnie i osłupiałem. Taki gamoń ,którego nikt w Warszawie nie widział na rowerze, na basenie ,biegającego w parku, nie posiadający prawa jazdy ma nami dalej rządzić? Facet zamknięty na własne życzenie w okratowanej ponurej willi z zaniedbanym ogrodem, spędzający samotnie wieczory z kotem zamiast z partnerką lub partnerem- co wynika z braku niezdefiniowanej ( lub nam nie znanej) orientacji seksualnej -ma dalej decydować o naszych losach i pozycji Polski w Europie?? Uchowaj nas Panie!