„On ma do ciebie prawo. I masz obowiązek być jako żona” – powiedział na kazaniu ksiądz Michał Woźnicki z Poznania. Ten sam ksiądz, którego kiedyś policja wyprowadzała z kościoła za złamanie reżimu sanitarnego.
Nie znamy daty nagranego kazania, w którym ksiądz tłumaczy, że jeśli mąż chce, to ma prawo do ciała żony, a ona nie może mu odmówić. „Bo inaczej będzie szukał kochanki albo perwersyjnie będzie szukał zmiany orientacji”.
Kontrowersyjne nagranie opublikowała u siebie Maja Staśko, aktywistka na rzecz praw kobiet i publicystka. Tłumaczy, że te słowa są w gruncie rzeczy namawianiem do gwałtu małżeńskiego. Komentuje, że wielokrotnie wspierała kobiety po doświadczeniu przemocy domowej, której sprawca uważał, że Bóg i kościół dają mu takie prawa.
Aktywistka apeluje o zmianę definicji gwałtu, pragnąc dodać do słów „że jest nim każdy stosunek bez zgody drugiej osoby” także w małżeństwie. Na koniec wystosowała apel do kobiet: „nie jesteście nic winne mężczyznom! Ani swoim ojcom, wujkom, ani chłopakom czy mężom. Możecie studiować, pracować i robić ze swoim ciałem i życiem, co tylko chcecie! Seks nie jest żadnym obowiązkiem w związku czy małżeństwie. Zawsze możecie odmówić!… Wy jesteście ważne”.
Warto też zwrócić uwagę na zacytowane wyżej zakończenie kazania, zwłaszcza zawarty w nim szantaż emocjonalny. Jest to nie tylko zgoda na zdradę małżeńską, ale też wyjaśnienie, dlaczego mężczyźni zmieniają orientację seksualną. Czyżby była to próba wytłumaczenia żonatych kryptogejów z prawicy?
/ep/
Proponuje aby ksiezulo wsypal sobie w majtasy szufle lodu…..i polozyl zimny kompres na glowe…..chociaz powinno byc na leb !!!
zauważyłaś,że żadnych danych identyfikujących osobę,i ty to komentujesz ?
No i nareszcie księżulo uświadomił nam, skąd się bierze homoseksualizm. Z głowy bolenia żony. Proste.
Dzisiaj mimo całej nagonki na LGBT ludzie są bardziej tolerancyjni. W przeszłości znacznie częściej homoseksualiści czy to pod wpływem rodziny czy z wyrachowania (by zapewnić sobie bezpieczeństwo) zakładali rodziny, mieli dzieci po czym rozwodzili się. Potem społeczeństwo nie stanowiło zagrożenia. Wszyscy wiedzieli, że to rozwodnik i pijak więc zakrapiane balangi w męskim gronie nie bulwersowały.
Co do wytłumaczenia żonatych kryptogejów to jak w tym wszystkim umiejscowić duchowych przewodników KK?
Polska Instytucja Kościelna się sypie, więc co poniektórzy jej funkcjonariusze dostają świra. Jest to problem, bo psychiatria u nas leży.
Świra dostają, bo z powodu „nagonki na kościół” boją się molestować ministrantów (lub dziewczynki, w zależności od gustu) i na mózg im pada.
Księżulo najwidoczniej seks zna tylko z własnych doświadczeń z ministrantami, z których tylko on miał rozkosz.
Czy to ten sam sutannowy półgłowek, co damskie spodnie wyklinał ?
DROGIE PARAFIANKI . KIEDY KONAR ZAPŁONIE WASZEMU PROBOSZCZOWI LUB WIKAREMU PILNIE KIECKA W GÓRĘ I PĘDEM NA PLEBANIĘ A JEŻELI ONI GUSTUJĄ W MAŁOLATACH NO TO PILNIE WYSYŁAMY DZIEWCZYNKI LUB CHŁOPCÓW (W/G GUSTU PLEBANA. JEŻELI DZIECKO WRÓCI ZE SNIKERSEM TO ZNACZY -OFIARA ZOSTAŁA SPEŁNIONA.
prymitywnie piszesz,dziwota ? NIE ! przeciez jestes wyborcą Hartmana.