Rozmiary ignorancji szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marka Suskiego nie raz dały już o sobie znać. Serdecznie ubawił swoim deficytem intelektualnym śledzących przebieg obrad komisji watowskiej.
Tym razem pogrążył się komentując nieobecność Donalda Tuska, który miał stawić się przed obliczem komisji we wtorek.
#Suski chciał dopiec #Tuskowi. Znowu zaliczył wpadkę!https://t.co/AbJgWgdGnK
— FAKT24.PL (@FAKT24PL) July 16, 2019
Były premier wcześniej już zgłaszał, że nie będzie mógł się pojawić ze względu na swoje obowiązki jako szefa Rady Europejskiej. To ochoczo podchwycił Suski i trafił kulą w płot, kompromitując się po raz kolejny. Pokazał, że nie orientuje się w strukturach Wspólnoty.
Zauważył to Roman Giertych i wytknął na Twitterze, panu ministrowi, że komentując nieobecność Tuska na Komisji Vat „stwierdził, że pewnie zajmuje się zadaniami walki z PIS w PE. Uprzejmie informuję pana Ministra, że mój Mandant jest przewodniczącym Rady Europejskiej, a nie Parlamentu Europejskiego. To dwie różne instytucje” – pouczył ministra mecenas.
Proszę nie używać trudnych słów, pomyśli, że nakładanie na niego MANDAT i znowu będzie krzyk o WENDECIE
— Dorota W. (@Dorota71328538) July 16, 2019
Znaczny deficyt intelektualny
A PAD to nie jest skrót zarezerwowany dla obecnego rezydenta Pałacu Prezydenckiego?