Awantura jaka rozpętała się po tym jak światło dzienne ujrzała informacja, że poseł PiS Zbigniew Girzyński został zaszczepiony na Covid-19 powoduje bardzo ostre komentarze także wśród polityków macierzystego ugrupowania toruńskiego posła.
Jeszcze wczoraj Jarosław Kaczyński zawiesił Girzyńskiego w prawach członka PiS. Członek prezydium klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Leonard Krasulski skomentował te działania następująco: „Zawieszenie to dla mnie za mało. Tym bardziej, że ten człowiek już raz był zawieszony” (w grudniu 2014 roku zrezygnował z członkostwa w partii i klubie po tzw. aferze madryckiej – red.).” Drugi raz zdarzył mu się taki incydent, chociaż „incydent” to za małe słowo. To wykroczenie poza standard danej grupy społecznej” – czytamy na interia.pl
„Nie ma miejsca dla zdrajców”. Mocny głos w sprawie Girzyńskiego z prezydium klubu PiS.https://t.co/GqzSZZE109
— Interia (@Int_Wydarzenia) January 27, 2021
W dalszym ciągu swego komentarza dotyczącego oceny zachowania Girzyńskiego Krasulski mówił: „Mam jednoznaczne zdanie o ludziach, którzy wyłamują się z zasad przyjętych przez jakąś wspólnotę. To jest zdrada. A do zdrady mam podejście jednoznaczne. Nie ma o czym dyskutować”.
Jakie konsekwencje w opinii Krasuskiego powinny spotkać toruńskiego parlamentarzystę? Gdybym miał na to wpływ, to po wyjaśnieniu sprawy, w oparciu o fakty, gdyby doniesienia się potwierdziły, zająłbym stanowisko jednoznacznie. Wyrzuciłbym go za partii. Nie ma miejsca dla zdrajców, którzy odstępują od pewnych zasad. Nie ma znaczenia, czy należysz do PiS, PO czy SLD” – poseł z Elbląga.
Leonard Krasulski jest długoletnim partyjnym druhem Jarosława Kaczyńskiego. Razem zakładali Porozumienie Centrum oraz PiS. Jeśli więc tak ostry komunikat pojawia się w przestrzeni publicznej za jego sprawą to znaczy, że prezes PiS-u podpisuje się pod nim oburącz. To zaś może oznaczać, że los Girzyńskiego jest już przesądzony. Jest jednak jedno „ale”…to arytmetyka sejmowa..
Niech Pan brnie dalej…
„To jest zdrada.A do zdrady mam podejście jednoznaczne. (…)Gdyby to ode mnie zależało, wyrzuciłbym go z partii–mówi Interii Leonard Krasulski, członek prezydium klubu parlamentarnego PiS, który w ten sposób odnosi się do zaszczepienia posła Girzyńskiego”— Robert Hamuda #STOP_POLEXIT (@Robert06270082) January 27, 2021
/as/
Źródło: interia.pl
Mam dla was kochani PiS-owcy radę: Wyrzućcie 5 „zdrajców” i rozwiążcie Sejm. Jest dla Polski rozwiązanie optymalne.
O to, to………. bardzo celnie. W obecnej sytuacji PO, Lewica albo PSL powinny zaprosić […] girzyńskiego do któregoś klubu. I tak wyłuskać jeszcze paru […] i już będzie po pisie.
Ten wooj,zasłużony dla PZPR udziełem w pacyfikacji bunty na Wybrzeżu w 1970 roku mówi o zdradzie.?ha,ha.ha.
[…] krasulski wypowiedział się o […] girzyńskim.