We wczorajszym programie „Fakty po Faktach” w TVN 24 gościli dwaj politycy – Andrzej Sośnierz (Porozumienie) oraz Bartosz Arłukowicz (Koalicja Obywatelska). Panowie rozmawiali m.in. na temat „afery” szczepionkowej związanej z „pozakolejkowymi” szczepieniami polskich celebrytów.
O problemach w organizacji szczepień dyskutowali w @faktypofaktach Bartosz Arłukowicz i Andrzej Sośnierz.https://t.co/QKrvIPqXcl
— tvn24 (@tvn24) January 12, 2021
Arłukowicz, podczas programu, przyznał, że rozumie decyzję rektora WUM, który po ujawnieniu „afery” odmówił poddania się do dymisji ze stanowiska. Publicznie namawiał go do tego obecny minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Nie spodziewałem się innej reakcji rektora, który od początku zarzucał ministrowi manipulację. W kontroli przeczytałem, że 30 grudnia trafiło do WUM 375 szczepionek z jednodniowym terminem ważności – dlaczego rozmrożono te szczepionki? Może ktoś się chciał pozbyć i oddał je na WUM? Kto podjął tę decyzję?” – ocenił.
W nieco podobnym tonie wypowiedział się jego prawicowy współrozmówca.
Andrzej Sośnierz o aferze szczepionkowej: Ta sprawa jest nadmiernie rozdmuchana https://t.co/q6chS0pGNo
— Maria⚡⚡ (@Maria50307681) January 12, 2021
„Ta sprawa jest nadmiernie rozdmuchana. Taki mamy system, że po znajomości się mnóstwo załatwia i to jest jeden z negatywnych symptomów naszej służby zdrowia. Proszę spojrzeć, co Niemcy zrobiły – kupili szczepionki poza kolejnością. Ten problem jest więc dużo szerszy. Teraz się zajmujemy nieborakami, którzy się zaszczepili, ale mamy inny problem, że w Polsce zmarło aż tyle osób” – powiedział.
Obaj panowie w dalszej części rozmowy przyznali, że mamy za mało szczepionek.
Co więcej, obydwoje, choć z różnych środowisk, dość ostrożnie odnieśli się do rozpoczętego teraz luzowania obostrzeń przeciwko koronawirusowi.
.@Arlukowicz: W samym Szczecinie mamy 34 punkty szczepień. Jeśli będziemy szczepić 30 osób/tydz., to wyszczepimy ok. 900 osób. W samym Szczecinie ok. 100 tys. ludzi jest 65+, jeśli będziemy otrzymywać 30 szczepionek na tydzień, ile to będzie trwało? #FaktyPoFaktach pic.twitter.com/RB0Tlq4DJv
— Aneta ObserwatorXY (@ObserwatorXY) January 12, 2021
Arłukowicz przypomniał, że zapowiadane otwarcie szkół, odbywa się bez przygotowania i zaszczepienia pracowników placówek oświatowych. Sośnierz natomiast porównał obecny rozwój sytuacji do tego znanego ze Szwecji.
„Mamy podobnie fatalne wyniki w kwestii umieralności. Jednak u nas dzieje się to większym kosztem, bo Szwedzi nie zniszczyli gospodarki. Gospodarka powinna być odblokowana, jeśli nie, to po co model szwedzki i tyle zgonów? W tej epidemii będzie trzeba coś w końcu wybrać” – zakończył przedstawiciel Porozumienia.
nt
Źródło: wprost.pl
Prawicowcy mają dość afery z jednego tylko powodu. Dobrze wiedzą, że u nich robiono to samo i boją się, że gniew, który rozbudzili zaraz znajdzie się ich za cel. Minister zdrowia, który nie odróżnia dawek szczepionki od ilości możliwych do zaszczepienia osób jest całkowicie pochłonięty „kontrolami” kasty (bo kontrola NFZ to właśnie przykład kastowości według pis, jako, że NFZ jest stroną i nie byłby bezstronny, nawet gdyby nie rządził pis) w jednym szpitalu. A gdzie kontrole w już co najmniej 3 pisowskich szpitalach gdzie tak samo naginano przepisy dal szczepienia swoich? Gdzie kontrola w czwartym gdzie zaszczepiono wojskowych wolontariuszy, więc nie medyków? Tu też będzie żądał dymisji? Też będzie szybka kontrola w kilkanaście godzin? Oczywiście nie, bo o dwóch było wiadomo w tym samym czasie co o WUM i po dwóch tygodniach nie ma wzmianki o kontroli.
Tylko i wyłącznie dlatego prawicowcy nie chcę już nakręcać tej afery.