Joachim „Jojo” Brudziński pokazał się na uroczystych obchodach święta niepodległości. Polityk ubrał dżinsy i sportowe adidasy. Prawie nikt (poza PiS-owcami) nie ma wątpliwości, że doszło do wtopy.
„Jojo” Brudziński towarzyszył notablom, takim jak Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. Wszyscy, poza jednym wyjątkiem, zachowali powagę i ubrali się stosownie do okazji. Politycy zaprezentowali się w drogich i eleganckich garniturach. Wyjątkiem okazał się „Jojo”, który przyszedł w sportowych butach i spodniach dżinsowych.
Nie sądziłem, że kilka miesięcy w Brukseli zrobią z @jbrudzinski „lewaka”, który w sportowych butach i dżinsach przychodzi na najważniejsze państwowe święto…#hipokryzjaPiS #11listopada https://t.co/wqc1kEMWeI
— Borys Budka (@bbudka) November 11, 2019
Wpadkę Brudzińskiego skomentował Borys Budka (KO). „Nie sądziłem, że kilka miesięcy w Brukseli zrobią z Joachima Brudzińskiego „lewaka”, który w sportowych butach i dżinsach przychodzi na najważniejsze państwowe święto…” – napisał na Twitterze liberalny polityk. Wpis został opatrzony hasztagiem #hipokryzjaPiS.
Taki strój pasowałby raczej nowoczesnemu zachodnioeuropejskiemu politykowi z kręgów lewicowo-liberalnych lub ekologicznych. Ale poważnemu narodowo-katolickiemu dygnitarzowi?…
Wywołany do głosu Brudziński nie omieszkał się wypowiedzieć. „(…) Jak jestem nieoficjalnie, w trakcie podróży, jako osoba prywatna a nie minister czy poseł w oficjalnej delegacji, to często zdarza mi się być nie w garniturze tylko w dżinsach i w wygodnych butach. Również pod pomnikami Wielkich Polaków” – przyznał reprezentant Zjednoczonej Prawicy.
Luz teraz wiem czemu usunął Pan poprzedni twet nabijajac się z innego posła. Głupio teraz co?
— Waldek (@Waldek40264086) November 11, 2019
O komentarz w sprawie poproszony został dr Janusz Sibora, specjalista od protokołu dyplomatycznego. Sibora odniósł się do stroju Brudzińskiego w rozmowie z Wirtualną Polską. „Tłumaczenie pana ministra jest nieprzekonujące. Nie był poza barierką, tylko stał u boku premiera. A jeśli czuł, że jest tam nieoficjalnie i nie jest stosownie ubrany, to trzeba było się wycofać, odejść kilka metrów dalej i stanąć jak zwykły obywatel, a nie osoba uprzywilejowana. Jeżeli znajdował się w pierwszym szeregu wraz z innymi ministrami i szefem rządu, to brał udział w ceremonii jako konstytucyjny minister” – ocenił badacz.
Ale to nie te trampki co ukradł będąc w szkole w Świnoujsciu, Jojo chyba koledze podwędził adidasy, tyle lat to pewno zniszczone…to komu podwędził te ????
— Barbara Antonina (@Barbara66846439) November 12, 2019
Sibora dodał również, że w tamtym roku sam uczestniczył w uroczystościach i był ubrany w odpowiedni strój – garnitur i krawat. Naukowiec nie zostawił wątpliwości; strój Brudzińskiego był całkowicie nieodpowiedni i nie pasował do wizerunku poważnego polityka. „Od tego politycy mają w swoim gabinecie odpowiednie pomieszczenia, gdzie się przebierają. Tam są całe garderoby, żeby się odpowiednio przygotować do wydarzenia” – dodał.
/nt/
Źródła: wp.pl
Znaczy nie zdążył zajumać eleganckich półbutów
Zatracil czujnosc w tej Brukseli. Przecież uczyli go, że z lakierek słoma wychodzi trudniej.
„Taki strój pasowałby raczej nowoczesnemu zachodnioeuropejskiemu politykowi z kręgów lewicowo-liberalnych lub ekologicznych. Ale poważnemu narodowo-katolickiemu dygnitarzowi?…” Mam do was prośbę, nie przyklejajcie liberalizmu (tego prawdziwego) do lewicy bo liberalizmu nie da się pogodzić z lewicowymi wartościami. Liberalizm stawia na gospodarkę rynkową i kapitalizm a lewica na socjalizm lub trzecią drogę. Liberalizm uznaje też wolność słowa więc nie da się go pogodzić z lewicą która chce wsadzać ludzi do więzienia za „mowę nienawiści”. Z prawicą też nie da się go pogodzić ponieważ liberalizm popiera wolność osobistą i według niego każdy może podejmować w swoim życiu działania jakie chce pod warunkiem że… Czytaj więcej »
Ludzie od kogo wymagacie ??? Sloma z …trampek !!!
Ale może to rzeczywiście TE trampki. Włożył je w hołdzie dla samego siebie za walkę z komunistycznym okupantem.
wyksztalconym moza byc I na powaznych stanowiskach rowniez , ale sloma wiesniakowi zawsze wyjdzie z buta:)
OD WIEŚNIAKÓW TO TY SIĘ ODP…….OL. Parafrazując ; Polaków nie dzielimy na wieśniaków i mieszczuchów tylko na mądrych i glupich. Sądząc po komentarzach tych drugich można częściej spotkać .
Wyszła z PiSdzielca buta i poszedł bez buta…