Wczoraj Sejm przyjął uchwałę o wsparciu polskiego rządu w negocjacjach z UE.
Uchwałę poparło 236 posłów; przeciw było 209; jeden się wstrzymał.
Zanim uchwała została przegłosowana w parlamencie rozgorzała ostra debata. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy próbowali przekonać opozycję do tego, że w tym przypadku powinna wesprzeć rząd i poprzeć Mateusza Morawieckiego.
Michał Wójcik (Solidarna Polska) grał na emocjach, mówiąc, że nasze władze kierują się patriotyzmem oraz myślą politycznie „wiele lat do przodu”.
Hurranacjonalistyczna i eurosceptyczna retoryka polityków obozu prawicowego opadła dopiero po miażdżącym dla nich wystąpieniu Sławomira Nitrasa (KO). Parlamentarzysta wzywał PiS-owców do tego by się „opamiętali” i powiedział im, że „niczym nie różnią się od komunistycznych kacyków”.
Stawiam twardą tezę: zdolność pana Kaczyńskiego do realnej oceny polskiej pozycji i obecności w UE jest zachwiana. W stanie psychicznym, w którym się znajduje, nie jest w stanie uczciwie ocenić, jakie są skutki decyzji, które wymusza na Premierze Morawieckim. pic.twitter.com/cnpX9wq1HZ
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) November 19, 2020
Ostre słowa Nitrasa wywołały kontrę wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej z PiS. „Proszę ważyć język” – powiedziała do przemawiającego posła opozycji.
Nitras, nie zważając na uwagi ze strony Gosiewskiej, kontynuował swoją tyradę. Zasugerował, że decydenci PiS podejmują decyzję „w szaleństwie” i zagroził im:
„Jeżeli podniesiecie rękę na obecność Polski w Unii Europejskiej to na taczkach was wywieziemy i historia was oceni jak Cyrankiewicza”.
Dzisiaj @MorawieckiM w Sejmie mówił o Europie językiem jakiego używał w latach 40 komunistyczny premier Cyrankiewicz. On tez mówił, że jest patriotą, że walczy o interes narodowy i dlatego musimy odrzucić plan Marshalla. Morawiecki przejdzie do historii podobnie jak Cyrankiewicz pic.twitter.com/rpaIH97tfH
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) November 18, 2020
Głosowanie, choć przegrane dla opozycji, dzięki wystąpieniu Nitrasa, z pewnością zostanie na długo zapamiętane przez demokratycznie nastawionych Polaków.
nt
Źródło: wprost.pl
Pochód drani trwa. Szkoda Polski, bo przecież UE poradzi sobie bez nas bez problemu. Dzięki PiS zmierzamy w stronę strefy wpływów Rosji.
Właśnie tacy posłowie są nam potrzebni. Teraz jest odpowiedni czas aby w sejmie zrobić rozpierduchę, a powinni zrobić to posłowie. Jeżeli będą tylko gadać to druga strona nadal będzie mieć ich i nas w dupie. Oni boją się jedynie „mordobicia”
Język Gosiewskiej oceniam na jakieś 0, 75 kg.
I nie gadać o tym, tylko wywieźć.