Janusz Korwin-Mikke znów uderzył swoimi oryginalnymi tezami na Twitterze. Zdeklarowany prawicowiec tym razem skomentował wpis dodany przez kolektyw Stop Bzdurom, który zarzucił, że redaktor Beata Lubecka z Radia Zet przeprowadziła wywiad z aktywistką Margot w transfobicznym i nagannym stylu.
„Beata Lubecka z Radia Zet dostała nominacje do Grand Press z Redakcji Press za wywiad z Margot. Ten transfobiczny wysryw nie zasługuje na uwagę i nominacja powinna polecieć do Margot za cierpliwość. Zachęcamy do pisania maili w tej sprawie do redakcji” – napisali prorównościowi aktywiści.
Wywiad Beaty Lubeckiej z Margot był kwintesencją tego, jak się wywiadów nie przeprowadza. @PressRedakcja powinna się z tej nominacji wycofać. Jeśli się nie wycofa, to ja wycofam swoją dobrą opinię o tym konkursie. https://t.co/UVTNO7Ns9t
— Przemysław Żukiewicz (@p_zukiewicz) December 2, 2020
Sama Margot krytykowała już Lubecką za jej, rzekomo, nieneutralne podejście. Dziennikarka miała m.in. zarzucić transseksualnej aktywistce prowokowanie, gdyż ta w trakcie nagrania miała „wyzywająco” odsłonięte ramiona.
Korwin-Mikke odpisał na wpis Stop Bzdurom w zaczepny sposób, sugerując, że Margot, jako osoba transseksualna, domaga się specjalnego traktowania. Prawicowiec wykpił też w (pseudo)ironiczny sposób osoby transpłciowe.
„Jeśli każdy może sobie wybrać płeć, to czemu nie gatunek? Ja określam się jako transspecjalny smok i żądam by te zacofane drakofoby traktowały mnie odpowiednio. Aha: nie lubię baraniny, proszę o dobrze wysmażone schabowe. Dziewice, z uwagi na mój wiek – w umiarkowanych ilościach” – napisał.
Transspecjalny smok👍👍👍 https://t.co/eso4DWSoS2
— Pablo Vertello (@PabloVertello) December 3, 2020
Wpis Korwin-Mikkego naszym zdaniem nie jest zabawny, ale po prostu promujący szkodliwe uprzedzenia względem osób transseksualnych i niebinarnych. Przedstawiciel Konfederacji ponadto powinien zapoznać się z pojęciem znanym jako „płeć społeczno-kulturowa”, bo najwidoczniej ma duże braki.
Większość użytkowników sieci surowo odniosła się do transfobicznych słów polityka.
„Proszę się dokształcić z biologii. Nikt sobie niczego nie wybiera, ani nikt nie decyduje w jakim ciele, ani o jakiej orientacji się urodzi. Ale o własnym dzbaństwie można decydować, czego Korwin jest przykładem” – napisała jedna z internautek.
nt
Źródło: Twitter
O ile pamiętam, to Frasyniuk głosił dużo poważniejsze homofobiczne „wysrywy”. Nie pisaliście wtedy o jego „dużych brakach”.
Ten idiota chce być oryginalny a jest żałosny.
No niestety, tego że jest idiotą Korwin zmienić nie może.
To wariat, ale tym razem dobrze powiedział. Chłopak chce, żeby uznawano go za dziewczynę – absurd. Nie ma „płci społeczno-kulturowej” – to antynauka. Jest płeć biologiczna – męska lub żeńska, a wszystko poza tym to zaburzenia różnicowania płci.
Tak, antynauka. A o co idzie? Jeśli nie wiadomo o co, to idzie o pieniądze. Te zaburzenia mentalno- fizjologiczne, że je tak określę, powinny być korygowane przez psychologów, lub psychiatrów, ale oni sobie z tym zupełnie nie radzą. To najsłabiej rozwinięta dziedzina medycyny. I tu na scenę wkraczają „utalentowani chirurdzy”. Nie podoba ci się, że jesteś babą, albo chłopem? No problem. My ci wytniemy to, przyprawimy tamto, i będziesz wyglądać, jak tylko chcesz. Oczywiście nie za darmo. I biznes się kręci.
Cóż, taki sobie cudak obrał sposób na życie. Pies z nim tańcował.
„…to mezalians byłby dla psa”
Brawo KRUL! Żeby tylko politycznie-poprawni nie zechcieli pana przeprowadzić pod Wawel, do smoczej jamy.