Prokuratura Okręgowa w Krakowie odmówiła rozpoczęcia śledztwa w sprawie braku zawiadomienia organów ścigania o przestępstwie seksualnego wykorzystania dzieci przez duchownych. Nie dopatrzyła się także znamion utrudniania postepowania w przenoszeniu księży do innych parafii.
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie kard. Dziwisza złożył europoseł Wiosny Łukasz Kohut w reakcji na film dokumentalny „Don Stanislao”, pokazany na antenie TVN24. Według ofiar przemawiających w filmie, kardynał miał wiedzieć o zarzutach pedofilii zarówno wobec założyciela Legionu Chrystusa Marciala Degollado, jak i amerykańskiego kardynała Theodore’a McCarricka. W filmie Marcina Gutowskiego pojawiają się także zarzuty o tuszowanie pedofilii w polskim kościele, jak np. sprawy Jana Wodniaka czy pedofila z Tylawy.
Kolejny powód do tego by zastanowić się nad odejściem z tej mafijnej organizacji.
— MichiF 🇩🇪🇪🇺🇵🇱🏳️🌈 (@michif89) January 21, 2021
W zawiadomieniu do prokuratury czytamy oskarżenie o możliwości popełnienia przestępstwa utrudniania w ujawnianiu spraw pedofilii oraz braku zawiadomienia o tym przestępstwie organów ścigania. „Działalność kardynała Dziwisza, wypełnia znamiona przestępstwa poplecznictwa” – pisał Kohut.
W październiku 2020 r. kard. Dziwisz zaprzeczał publicznie w wywiadzie dla TVN24, jakoby miał wiedzieć o liście ofiary napisanym do papieża. „Ja nie mogę wziąć na moje sumienie, że komuś nie pomogłem, gdy ktoś szukał u mnie wsparcia. To niemożliwe. Gdybym wiedział o wszystkich szczegółach, tobym reagował” – tłumaczył się przed kamerami.
Śledczy również uznali, że Dziwisz nie popełnił przestępstwa, ponieważ w latach 2006-2012 nie było obowiązku zgłaszania przestępstw pedofilii. Zresztą kardynał rzekomo o niczym nie wiedział.
Mnie to nie dziwi. To taki ” sympatyczny i zasłużony” dziadunio.
— Marcin Lewandowski (@MarcinL70228585) January 21, 2021
/ep/
Źródło: onet.pl
Co na to Bóg?
boga w to nie mieszaj
to ludzkie gowno – na
Obrzydliwe. Po pisie trzeba bedzie wybudowac sporo zakladow karnych na tych bandytow.
Śledztwo przeciwko nieboszczykowi? W ZSRR daliby radę.
W pisowskiej Polsce pedofil jeśli jest członkiem katolskiej mafii, pozostaje bezkarny, Pilnujcie swoich dzieci, Nie posyłać na religie, nie posyłac na ministrantów – to jest podsuwanie potencjalnym przestępcom niewinnych ofiar.
To było do przewidzenia. Trzeba być bardzo naiwnym wierząc w prawo i sprawiedliwość w obecnym wydaniu. Podejrzewam, że inna władza też miałaby z nim kłopot. Ale to kiedyś runie. i władza pisowskich towarzyszy i Kosciół w takim wydaniu.