Wystarczyły dwa lata, by Polacy zorientowali się w intencjach rządzących. Świadczy o tym najnowszy sondaż Kantar Public, z którego wynika, że sojusz Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej oraz wspólna lista tych dwóch ugrupowań, mogłyby zyskać poparcie 32 proc wyborców. O trzy punkty mniej w tym badaniu ma Prawo i Sprawiedliwości łącznie ze swoimi koalicjantami.
Do Sejmu trafiłyby na pewno jeszcze dwie formacje: Komitet Kukiz’15, który mógłby liczyć na 10 proc. poparcia, a Sojusz Lewicy Demokratycznej na 7 proc. PSL nie wszedłby do Sejmu.
13 proc. respondentów nie wie, na kogo oddałoby dzisiaj głos.
O sukcesie Zjednoczonej Opozycji zdecydowaliby przede wszystkim najmłodsi wyborcy. W grupie 18-24 lata, PiS przegrywa nawet z ugrupowaniem Kukiza. Świetnie się trzyma natomiast w przedziale wiekowym 50-70 lat. Ale w grupie kobiet 60+ to koalicja Grzegorza Schetyny i Katarzyny Lubnauer ma najlepsze wyniki! Nie jest niespodzianką to, że PiS wygrywa wybory na wsiach i w gminach do 20 tys. mieszkańców. Ponosi natomiast kompletną klapę w dużych miastach.
Interesujące jest też porównanie wyników wśród tych, którzy są zdecydowani by iść na wybory (45 procent badanych). Wśród nich wynik Zjednoczonej Opozycji jest jeszcze wyższy (37 procent), a przewaga nad PiS rośnie do 6 pkt. procentowych.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadu telefonicznego wspieranego komputerowo (CATI), w dniach 9-10 kwietnia 2018 roku na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków w wieku 18 lat i więcej.
Podobne badanie Kantar Public przeprowadziło 20 marca, a więc tuż przed słynnym sejmowym wystąpieniem Szydło z „pazurkami”, pod hasłem „nam się należało”, ujawnieniem astronomicznych wydatków na podróże minister Anny Marii Anders oraz gwałtowną na to wszystko reakcją lidera PiS. Wówczas prowadziło PiS z wynikiem 34 procent (teraz o 5 pkt. mniej), a druga była Zjednoczona Opozycja z wynikiem 27 proc, (teraz wzrost o 5 pkt.). Lepsze notowania miało Kukiz’15 (12 procent, a teraz o 2 pkt. mniej), za to SLD uplasowało się poniżej progu wyborczego.
/p/
Źródło: Fakt
Dodaj komentarz
10 komentarzy do "PiS doigrało się. Zjednoczona Opozycja dziś mogłaby wygrać wybory"
No i BRAWO, byle tak dalej, może wreścię coś zaczyna docierać do tego ciemnego Polskiego narodu że obecne rządy na dłuższą skale kraj może tylko doprowadzić do całkowitej ruiny włącznie z wyrzuceniem nas na zbity pysk z UE.
Najpierw to niech oni się zjednoczą. Jak na razie porozumienia nie widać.
Oni nie muszą się zjednoczyć, wystarczy że wystawią wspólnych kandydatów!
Powiem więcej, przegrana PiS-u oznacza odejście w niebyt. Kłamstwami wygrali poprzednie wybory, w kolejne kłamstwa nikt nie uwierzy. Kacyki pisowskie będą próbowały uciec za granicę, Kaczyński popełni samobójstwo. Uwierzcie mi, będzie się działo. Przy bardzo ochoczej współpracy policji i prokuratury wściekłej za lata gnojenia i poniewierania przez pisowców.
Jeszcze kilka wpadek z nadmiernym wynagrodzeniem i premiami i PIS może przegrać w następnych wyborach, czego z całego serca mu życzę.
Koniec sporów w łonie opozycji. Macie do siebie jakieś „anse”, proszę bardzo roztrząsać je, ale w cztery oczy. Na głosowaniach – żelazna dyscyplina. Prosimy też o jak najszersze rozpropagowanie zasadniczych tez waszych programów politycznych.
Ten apel powinienieś chyba zamieścić na innym forum, bo tego politycy z pewnością nie odwiedzają.
Może na czyimś koncie twitterowym, albo facebooku.
I właśnie na taką ewentualność przygotowali sobie nową ordynację wyborczą, która pozwala na fałszowanie wyborów na każdym etapie procesu wyborczego.
Nie miejmy złudzeń, będzie tak samo jak w Ruslandzie i na Węgrzech.