Dziś rano na profilu Marka Suskiego na Twitterze pojawiły się zdjęcia półnagiej polityczki PiS Ewy Szarzyńskiej, która pełni funkcję radnej miasta Mogilna.
Człowiek, który dodał te zdjęcia na profilu Suskiego napisał w jego imieniu, że rzekomo otrzymał te zdjęcia od Szarzyńskiej w wiadomości prywatnej.
„Zachowanie niektórych kobiet jest niedopuszczalne i przekracza wszelkie moralne granice. W tej sytuacji jestem zmuszony przedstawić swoje dowody, aby powstrzymać molestowanie seksualne wobec mnie. (…). Już po kilku dniach zacząłem otrzymywać od niej zdjęcia o charakterze intymnym. Wielokrotnie wzywałem do zaprzestania prześladowań, ale niestety te działania nie przyniosły rezultatu. Jestem zmuszony powstrzymać molestowanie seksualne” – dodał.
Dziwne, że tylko PiSowcom się włamują na konta?
— Ewa (@Sieminska) January 18, 2021
„Takie wulgarne zachowanie osoby publicznej jest niedopuszczalne. Nie zdziwiłbym się, gdyby taką rozwiązłość seksualną wykazywali politycy w KO lub w otoczeniu Marty Lempart. (…) Będę wykorzystywał wszystkie moje polityczne możliwości, będę zwracał się osobiście do Kaczyńskiego, żeby Szarzyńska już nigdy nie pojawiła się na scenie politycznej” – podsumował w następnych wpisach.
Co ciekawe, na powyższe wiadomości zareagowano z rzekomego profilu polityczki.
„Marku, jeśli w ciągu dwóch godzin nie usuniesz poniższych wpisów oraz nie przeprosisz mnie publicznie, opublikuję intymne zdjęcia, które od ciebie otrzymywałam, a także propozycje o charakterze seksualnym” – napisano.
Sprawa szybko została wyjaśniona przez rzeczniczkę PiS Anitę Czerwińską. Poinformowała ona, że doszło do włamania hakerskiego na profil Suskiego.
Sama Szarzyńska odniosła się do tematu w rozmowach z TVP Info i „Wyborczą”. Pierwszemu medium powiedziała, że to nie jej zdjęcia, drugiemu natomiast, że są to jej zdjęcia sprzed kilku lat, ale nigdy ich nikomu nie pokazywała.
PEGASUS pewnie się pomylił.
— Sławomir K. (@_slaventy_) January 18, 2021
Suski zamierza zgłosić sprawę ataku hakerskiego do prokuratury.
/nt/
Źródła: wyborcza.pl, onet.pl
Figlarz z naszego Suskiego. Taki sexy susełek. Kto by pomyślał. Ale tłumaczy się głupio. Skoro mają się ku sobie to po co się włamaniem tłumaczyć?
Jakby zdjęcia się pojawiły na profilu np. Krzysztofa Brejzy, to byłby straszny skandal obyczajowy i dowód na demoralizację opozycji, murowany temat do Wiadomości TVPis. Jak u Suskiego – to brzydcy hakerzy.
Pięta też rozgłaszała, że włamano się na jego konto i wmawiano, że ma kochankę. Potem okazało się, że rzeczywiście. A pani radna, no coż, jest ładna. Tylko zupełnie nie rozumiem, co widzą te panie w durniach z PiS-u.
Durny ale ma kasę i może ułatwiać robienie „kariery zawodowej”.
Jak to co widzą? Kasę, którą tamci bezkarnie kradną.
Czy ktoś poza rzecznikiem pis potwierdza ten „atak hakerski”? Chociażby pisokratura? Jeśli nie to jest to trzecia prawda góralska, i znów alkohol przejął im konto.
Każdy ma taką carycę, na jaką sobie zasłużył… 🙂
Może chciała od „wybitnego malarza” zgrabny lanszaft uzyskać. A że nie miała czasu pozować, to stąd te zdjęcia. No i sprawa się rypła i nie będzie „Ewy w raju”.
Chodziło może o uatrakcyjnienie konta pana Suskiego bo przecież cóż interesującego mogło ono wcześniej zawierać ….
Siła złego na jednego.