Poparcie ojca Rydzyka dla obecnego rządu nie jest tanie. Wprawdzie podczas uroczystości urodzin Radia Maryja pod koniec ubiegłego roku Tadeusz Rydzyk chwalił się, że istnieją dzięki drobnym datkom ofiarodawców, ale to nie od nich dostaje główne profity. Portal OKO.press wyliczył, że przez ostatnie 5 lat Rydzyk otrzymał z kasy państwowej ponad 325 mln zł.
Najhojniej obdarowało go Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo sumą 185 mln zł. Jako kolejny jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki – 74 mln zł, a na trzecim miejscu Ministerstwo Sprawiedliwości, które ofiarowało 26 mln zł. Datki tak naprawdę mogą być znacznie większe, ale ustalenie jego majątku na razie jest niemożliwe. Rydzyka wspierają także państwowe spółki, które tych kwot nie ujawniają.
Jak żyć panie premierze, jak żyć !!!
— Bigger (@Darek00142401) April 1, 2021
Rydzyk najwięcej zarobił na projekcie muzeum „Pamięć i tożsamość”. Odpowiedzialną za realizację tego enigmatycznego obiektu jest stworzona przez Rydzyka w 1998 r. fundacja Lux Veritatis. To na nią minister Gliński zaofiarował największe sumy.
Pieniądze Ministerstwa Środowiska i Funduszu Ochrony Środowiska zostały przekazane na prace geologiczne związane ze spółką Geotermia Toruń. Dodatkowo Rydzyk otrzymał dofinansowanie z Kancelarii Premiera na budowę „Parku Pamięci Narodowej”. A w zeszłym roku 1 850 tys. na emisję spotu o zapobieganiu i zwalczaniu Covid-19.
Ministerstwo Sprawiedliwości z kolei zasponsorowało Lux Veritatis za udział w V i VI konkursie Funduszu Sprawiedliwości, w tym za projekt „Prawda a historia”, który ma prowadzić walkę ze „szkodliwym zniekształceniem historii Polski”. Fundację Rydzyka wspierają również inne ministerstwa, jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Obrony Narodowej czy Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Dobra. Idę. I nie wiem, kiedy wrócę!⚡️
— Ronald Frobnitz (@FrobnitzRonald) April 1, 2021
Oczywiście spore pieniądze trafiają do innej inwestycji przedsiębiorczego zakonnika, czyli do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu – inaczej kuźni kadr propagandowych Dobrej Zmiany. Za rozmaite szkolenia Ministerstwo Sprawiedliwości zapłaciło 7 mln zł., a na projekt pt. „Podniesienie kompetencji komunikacyjnych – szkolenia dla prokuratorów i asesorów prokuratorskich” – 1,7 mln zł przekazało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
I to wszystko są pieniądze zarobione przez nas, podatników.
/ep/
Źródło: Onet.pl
Polecam dwie pozycje – „Rydzyk i przyjaciele” Tomasza Piątka oraz „Imperator. Sekrety ojca Rydzyka” autorstwa Jacka Hołuba i Piotra Głuchowskiego. Nareszcie dowiemy się, jaką podłą kreaturą jest Tłuścioch Toruński.
Masz rację. Też polecam.
Wystarczy na wymianę floty Maybachów i śmigłowców.
Opętany żądzą władzy i pieniądza, przypominający Kim Ir Sena Toruński gangster jest zachwycony. Piekło już czeka, panie dyrektorze-inwestorze.