Wśród użytkowników facebooka krąży poruszający wpis Tomasza Sikory, który pisząc o śmierci swojej matki opisuje nie tylko akcję reanimacyjną załogi karetki, ale i późniejsze procedury związane z przygotowaniem do pochówku.
„Moja mama umarła dusząc się i w trakcie reanimacji przez ekipę karetki ratownictwa medycznego. Nie wiem, czy mamę zabrał koronawirus. Ratownicy nie posiadają sprzętu do pobrania próbek. Nie dlatego, że nie zabrali ze sobą, tylko dlatego, że nie wyposażyło ich w nie państwo” – pisze Sikora.
Z dalszej części wpisu aktywisty dowiadujemy się, że nie poczyniono żadnych badań, które mogłyby wykluczyć koronawirusa u zmarłej, a jej bliscy nie otrzymali żadnych zaleceń co do ewentulanej kwarantanny.
„Według istniejących procedur osoby z najbliższej rodziny mają funkcjonować tak jak osoby z grupy niezagrożonych, czyli normalnie.” Jednak przyprawiających o przysłowiową gęsią skórkę niedociągnięć jest o wiele więcej.
Jak pisze Sikora, ratownicy w karcie zgonu jego matki nie zaznaczyli wymaganego akapitu dotyczącego tego czy śmierć nastąpiła w wyniku choroby zakaźnej. Urząd Stanu Cywilnego takiej karty zgonu nie chce przyjąć. Rodzi się pytanie, czy ratownicy pominęli ważny akapit przez nieuwagę, czy jak sugeruje Sikora „w sytuacji niedoposażenia i braku procedur, starają się minimalizować potencjalne koszty wynikające z odpowiedzialności prawnej„.
I dalej –> „Osoba reprezentująca zakład pogrzebowy dzieli się swoim spostrzeżeniem <<Od wybuchu epidemii wszyscy umierają na niewydolność układu krążenia, tak jak Pana mama>>”#koronowirus #koronawiruspolska #koronawiruswpolsce
— Anna Dryjańska (@Anna_Dryjanska) March 20, 2020
Aktywista przytacza również słowa pracownika zakładu pogrzebowego, który twierdzi, że od początku epidemii większość „umiera na niewydolność układu krążenia.”
„Nie wiem, czy mamę zabrał koronawirus”. Ta relacja wzbudza poruszenie Polakówhttps://t.co/InZFtG8ljU
— Andrzej #Kidawa2020 (@Andrzej_Miland) March 21, 2020
Tomasz Sikora w obliczu własnej tragedii obnaża sposób manipulacji faktami, brak procedur i nieudolność państwa. „W dniu dzisiejszym partia rządząca tym krajem wykazuje silną skłonność do nieprzestrzegania norm społecznych i prawnych, nieliczenia się ze skutkami własnego postępowania, niedokształconym poczuciem winy, obniżonym do minimum krytycyzmem wobec własnego postępowania i zorientowaniem na korzyściach własnych, a do tego krótkoterminowych.”
wb
Źródło: natemat.pl
Roztropni mają jak na dłoni niewydolność układu rządzenia. Lecz tych drugich jest więcej.
Panu Sikorze współczuję, a Jego relacją jestem poruszony do głębi. To, co dzieje się w tym trudnym czasie jest przerażające. Raz jeszcze wyrazy współczucia z powodu straty Mamy.
Ale o co chodzi, o niewydolność kronżeniowom, cz oddechowom, i na co zmarłemu test na koronawirusa.
Norbi, to naprawdę przykre, że nie umiesz pisać, ale problemem jest też to, że nie umiesz czytać, Najprościej jak się da: test jest potrzebny, żeby sprawdzić, czy bliscy przebywający w pobliżu Zmarłej nie zarazili się,
A teraz odejdź od komputera i idź napić się bimbru – na prawicowych forach piszą, że to uzdrawia.