Prokuratura wszczęła dochodzenie ws. awantury pomiędzy wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym (SLD) a funkcjonariuszem policji. Policja twierdzi, że polityk popchnął policjanta, doprowadzając do powstania u niego obrażeń.
„W Prokuraturze Okręgowej wszczęto dochodzenie w sprawie naruszenia w dniu 18 listopada 2020 roku nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji podczas i w związku z pełnieniem przez ww. obowiązków służbowych związanych z zabezpieczeniem Sejmu, tj. o czyn z art. 222 par. 1 kk” – poinformowała Onet Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Cała psychokatoprawica powinna mieć kłopoty za naruszanie inteligencji wyborców, z wyłączeniem swoich wyborców, z wiadomych względów.
— JaDarius⚡️⚡️ (@djkancelaria) November 25, 2020
Włodzimierz Czarzasty o wszczęciu dochodzenia dowiedział się już od dziennikarzy.
„Zastraszanie ludzi poprzez zastraszanie polityków jest specjalnością PiS-u. Ja dopiero dzień po incydencie dowiedziałem się, że miał on miejsce. PiS chce mi dać do zrozumienia, żebym się bał. Ale ja, prawdę powiedziawszy, za bardzo się nie boję. Mam nadzieję, że prokuratura wszczęła też postępowanie wobec tej osoby, która walnęła gazem w oczy pani posłance Magdalenie Biejat, która, jak rozumiem, ‘sprowokowała’ policjanta pokazując mu swoją legitymację poselską. Ona przecież wystąpiła do niej o wyjaśnienie tej sprawy” – przekazał Onetowi bohater ostatniego „incydentu”.
Dodał też, że – w jego mniemaniu – obecnie trwa akcja zastraszania niepokornych.
„Jest rozkaz, by działać tak, żeby ludzie zaczęli się bać. Są zresztą też jasne decyzje, żeby prokuratura stawiała zarzuty do ośmiu lat więzienia za organizowanie protestów” – ocenił.
Za wspomniany przez Prokuraturę Okręgową art. 222 par. 1 kk grozi do 3 lat więzienia.
Wydarzenie z udziałem Czarzastego miało miejsce 18 listopada pod budynkiem Sejmu. Wicemarszałek próbował wtedy przejść przez kordon policji, co skończyło się kłótnią.
Zarzut?Zaśmiał się policjantowi prosto w nos,co naruszyło jego nietykalność cielesną.Włodek,nie wyjdziesz ze Sztumu.
— Bogumił Mrozik (@embees1) November 25, 2020
Działacz SLD twierdzi, że został popchnięty oraz uderzony pałką. Policja przekonuje, że to Czarzasty popchnął policjanta, który spadł na hak, uszkadzając mięsień czworogłowy uda. Zapewnieniom funkcjonariuszy zdaje się nie wierzyć lwia część opinii publicznej.
/nt/
Źródło: onet.pl
Moc jest z panem Czarzastym.
I to jest dobry przykład na stan naszej praworządności. Zestawione z tym gościem z UB, który wjechał w grupę protestujących, popełniając tylko wykroczenie drogowe dużo mówi o stanie umysłu rządzących.
Gdy dowiaduję się od pisiorów, jakie obrażenie jest w stanie wywołać u milicjanta p. Czarzasty, uważam, że powinien rozważyć występ w MMA
Ta ich „nietykalność cielesna ” to już urasta do kategorii fetyszu level hard
Do więzienia tego idiote. Tak się kłucił e sejmie o noszenie maseczki a na dworze już miał to w d.. I co cwaniaczku „Kulturalnie Pana proszę.. ” bla bla bla taki kawal falszywej szuji.