Szczepionki z Chin. Kto postawi na swoim Morawiecki czy Niedzielski?

Jesteśmy świadkami, delikatnie mówiąc, dosyć dziwnej sytuacji ponieważ obserwujemy brak porozumienia pomiędzy premierem a ministrem zdrowia w kwestii sprowadzenia do kraju chińskich szczepionek na koronawirusa – czytamy na rmf24.pl

Mateusz Morawicki nie dostrzega powodów, dla których Polacy nie mogliby zostać zaszczepieni preparatami pochodzącymi  z Chin. Odmiennego zdania jest minister zdrowia, który „nie chce ryzykować”.

Zdaniem dziennikarza RMF FM najbliżsi współpracownicy „premiera  już od kilku tygodni interesuje się chińskimi szczepionkami i sondują, jakie zdanie na ten temat mają Polacy”.

Nie dosyć, że Chiny dały całej planecie koronkę to jeszcze będziemy ich opłacać… Pięknie 🥰🖕🏻

— Pimpirimpim (@Pimpirimpim1) March 3, 2021

Gdyby okazało się, że do Polski może popłynąć rzeka chińskich szczepionek to Morawiecki mógłby odtrąbić swój wielki sukces. W promowaniu samego siebie jest przecież mistrzem.

Minister zdrowia Adam Niedzielski jednoznacznie deklaruje „że nie będzie ryzykował zdrowiem Polaków”. Uważa, że pochodzące z Chin preparaty należy najpierw koniecznie przebadać i to nie tylko w polskich ale także w europejskich laboratoriach.

Oficjalny głos Komisji Europejskiej: „jeżeli jakiś kraj UE dokona autoryzacji szczepionek z Chin czy Rosji, to zrobi to tylko na własną odpowiedzialność. Tylko o szczepionkach zatwierdzonych przez Europejskiej Agencję Leków możemy powiedzieć, że są bezpieczne i pewne”.

#Pilne!
Szykuje się zakup Chińskiej szczepionki jak w zeszłym roku respiratorów przez handlarza bronią. Konflikt premier @MorawieckiM minister zdrowia @a_niedzielski 👇https://t.co/RW0qmsSoZR

— Marek Antoniusz®️ (@MarekManix) March 3, 2021

Kto postawi na swoim? Morawiecki, który, wydaje się, dla politycznych korzyści jest w stanie zrobić wszystko czy Niedzielski próbujący zachować jakieś pokłady zdrowego rozsądku.

/as/

Źródło: rmf24.pl

Polecamy:

Andrzej Duda kupuje chińskie szczepionki bez atestu UE Niedzielski: „Proces masowego szczepienia może rozpocząć się już w styczniu”. Państwo reglamentuje szczepionki przeciw grypie Szczepionki sprzedają się w błyskawicznym tempie. Może ich zabraknąć