Mimo, iż sposób w jaki Ryszard Terlecki taktuje posłów opozycji w trakcie prowadzenia obrad plenarnych Sejmu pozostawia wiele do życzenia, to jest on jedną z najczęściej proszonych przez dziennikarzy osób o komentarz do bieżących wydarzeń.
Ten stan rzeczy jest pochodną między innymi barwności języka jakim się posługuje polityk. Oto dzisiaj szef klubu PiS został zapytany o głosowanie, które odbyło się w trakcie ostatniego posiedzenia Sejmu.
Towarzysze po wojnie potrzebowali kilkadziesiąt lat, że by stworzyć raj na Ziemi.
Dzisiejszy bohaterowie wyobraźni suwerena ogarniają się w lat kilka. Świat przyspiesza.— ⚡Pomocnik majtka pokładowego. (@PavelRouca) March 1, 2021
Solidarna Polska zagłosowała, ramię w ramię z opozycją, za włączeniem do porządku obrad informacji, których miał udzielić wicepremier Gliński na temat sposobu przyznawania rekompensat w ramach Funduszu Wsparcia Kultury.
„Nie wiedzieliśmy, że tak będzie, pokazali nam figę, przyjmujemy to do wiadomości, będziemy działać konsekwentnie”– skomentował Terlecki. Na pytanie co to konkretnie oznacza wicemarszałek Sejmu powiedział: „damy po łapie”. Dodał również: „Niestety tego rodzaju działania muszą rodzić konsekwencje”. Ten wątek zakończył stwierdzeniem: „są granice cierpliwości”.
Zapytany o możliwość rozpisania wcześniejszych wyborów powiedział: „mało prawdopodobne, bo nikt ich nie chce”. Myślę, że opozycja ich bardziej nie chce niż my. Na razie mamy większość, ostatnie posiedzenie Sejmu pokazało, że wprawdzie możliwe są pewne potknięcia, ale myślę, że do następnego posiedzenia Sejmu sobie z tym poradzimy” – ocenił Terlecki.
Obraz polskiej polityki zawarty na jednej fotografii… katastrofa.
— Krystian Gawin (@gawinek90) March 1, 2021
Jak wiec zareaguje Ziobro kiedy „dostanie po łapie”?
/as/
Źródło: rmf24.pl
Niech uwaza stary skunks zeby po gebie nie zebral on, bosmy wkurzeni juz bardzo.