Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus złożyła zawiadomienie ws. urodzin Radia Maryja do Prokuratury Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu. Polityczka uważa, że organizatorzy imprezy dopuścili się łamania obostrzeń przeciwko COVID-19.
Prokuratura Rejonowa odmówiła jednak wszczęcia postępowania w tej sprawie.
„Odmówiliśmy wszczęcia śledztwa w tej sprawie wobec stwierdzenia braku znamion czynów zabronionych. (…) Osoby, które zorganizowały i celebrowały uroczystości, nie dopuściły się w naszej ocenie zaniechań, które mogły przyczynić się do niekontrolowanego roznoszenia choroby zakaźnej” – przekazał w rozmowie z dziennikarzami Polskiej Agencji Prasowej szef PR Bartosz Wieczorek.
„Bo nasze urodziny są lepsze niż twoje” https://t.co/9k1t5wrXzx
— Magua (@MaguaGadek) January 22, 2021
Dodał też, że organizatorzy zgromadzenia apelowali, aby w tegorocznej uroczystości wzięła udział mniejsza liczba wiernych niż w czasach przed rozpoczęciem pandemii.
„Nie zorganizowano ich, jak co roku, w dużej hali przy ul. Bema, a w świątyni w kulminacyjnym momencie było 200 osób przy powierzchni sanktuarium, która wynosi ponad 3000 mkw. Do tego rozstawione zostały środki do dezynfekcji, a uczestników wydarzenia informowano o konieczności przestrzegania zasad reżimu sanitarnego”.
Podczas wspomnianych urodzin Radia Maryja założyciel stacji, Tadeusz Rydzyk, publicznie bagatelizował problem pedofilii w Kościele i bronił bp. Edwarda Janiaka. Duchowny, przypomnijmy, oskarżany jest o krycie zboczeńców w sutannach.
/nt/
Źródło: wp.pl
Ten cwany biznesmen w sutannie od dawna pluje nam w twarz i śmieje się z narodu, który kupuje od niego zatrutą propagandową strawę. Samo zdjęcie świadczy o tym, iż naruszono przepisy sanitarne dot. Covid-19. Inspektorzy sanitarni – dawniej podlegający samorządom wojewódzkim i powiatowym, dzisiaj podlegają wojewodom- to nominaci PiS-u i nie otworzą ust, by skrytykować jakiegoś jegomościa w sutannie a co dopiero jednego z najbogatszych Polaków.
To było do przewidzenia. System pana Zero działa. Ale trzeba składać doniesienia. Kiedyś to się przyda. Na razie grają nam na nosie. Do czasu
No cóż, jak za czasów Trumpa są fakty i „fakty alternatywne”.
Też mi niespodzianka. Przecież Tadeusz R. to prawdziwy właściciel Polski. Żaden pisowiec mu jie podskoczy, bo gniew złotego cielca oznaczałby utratę władzy.
Polacy, macie zamiar dalej to akceptowac czy zaczniecie wymagac prawa w tym idiotycznym kraju?
Świadomych Polaków ma pani w Polsce może 5%, reszta to niewolnicy, indoktrynowani kato-faszystowską ideologią, od małego uczeni do gięcia kolan i karku. Co 5%, podzielone między różne frakcje, pacyfistycznie nastawione, może zrobić? Tylko emigrować, zostawiając posłusznych niewolników samym sobie. Woli walki nie ma, dlatego to wszystko przechodzi.
W USA choć tłum był okłamany i zmanipulowany to przynajmniej działał. Oni mają wpojone podstawowe wartości demokracji i nawet jak błądzą to z nich korzystają (dot. źródeł władzy). A Polacy mają wpojone wartości dobrego niewolnika – posłuszeństwo panu,
Jak mozna tolerowac nadal to berprawiw i bezkarnosc kleru: dziwisz nie stanie przed sadem, rydzyk tez nie. Kim oni sa do cholery?
Dziwię się, że ludzie zbulwerowani postępkami duchownych, nic nie robą, aby cokolwiek zmienić. To jest hipokryzja, mówi się co innego i robi też co innego. Jeśli dzieje się źle w tym środowisku, to dlaczego ludzie tam chodzą? To jest oczywiste, że tam nie ma ducha Bożego. Tak dzieje się od wieków, obłuda i zakłamanie. Najlepsze wyjście, to szukać środowisk religijnych, w których członkowie postępują i mówią zgodnie z Biblia. Polityka nie ma dla nich żadnego znaczenia.. Ludzie pokorninie szukają poklasku, trzymają się ustalonych zasad Bożych.
.
Proszę państwa, na tym własnie polega dyktatura: związani z nią ludzie są bezkarni. Gdyby radiowy piernik – biznesmen z Torunia kogoś zabił, też by mu nic nie zrobiono. Podobnie jak nic nie zrobili i nie zrobią zabójcy Pawła Adamowicza.
Musimy bronić się sami, policja i prokuratura są przeciw nam.
Trzeba o tym wiedzieć, że każda władza świecka istnieje z przyzwolenia Bożego, jednak nie góruje nad władza Boga. On dopuszcza różnego typu władze, by ludzie mogli się określić kogo tak naprawdę popierają. Co uważają za słuszne, a co nie, by podjęli właściwe kroki co do opowiedzenia się za prawowitym władca. Człowiek nie jest wstanie niczego zrobić w tym kierunku, by było dobrze, by był pokój i ład. Mieszanie religii z polityką daje gorsze relacje pomiędzy władza i ludźmi, oraz pomiędzy ludźmi i Bogiem. Religia, która wiąże się z polityką nie ma na myśli dobro ich członków. Dąży raczej do władzy, ogromnych wpływów i bogactwa. Kto zna Biblię wie, że Jezus był daleki od takich spraw i tego samego oczekiwał od swoich naśladowców. Religia, która walczy o wpływy, podpiera się nacjonalizacja, nie dąży do pokoju, a raczej krzewi podziały. Od. takiej religii trzeba uciekać, ta droga jest zwodnicza, nie ma nic z Jezusowej wizji świata.