W październiku 2013 tygodnik „wSieci” ukazał się z okładka przedstawiającą Tomasza Lisa w mundurze łudząco przypominającym mundury niemieckich zbrodniarzy. „Na głowie miał czapkę z trupią czaszką. Na pierwszym planie była jego rzekoma zakrwawiona pięść, w której trzymał różaniec, i duży podpis: „Prawie jak Goebbels”. Nad zdjęciem nadtytuł: „Nagonka na Kościół. Czy zatrzymają się dopiero, gdy zaczną ginąć księża” – informuje Wyborcza.pl.
W tej sytuacji Lis wytoczył wydawcy tygodnika proces cywilny o ochronę dóbr osobistych, które jego zdaniem, okładka naruszyła.
W 2015 warszawski Sąd Okręgowy stwierdził, że wydawca prawicowego tygodnika ( spółka Fratria, której członkiem jest Michał Karnowski) i jego naczelny (Jacek Karnowski) mają przeprosić Lisa na trzeciej stronie „wSieci”. Ponadto zostali zobowiązani do wpłaty 20 tys. złotych na cel społeczny.
Sąd prawomocnie zdecydował, że za tę okładkę pan Karnowski musi mnie przeprosić. Warto było czekać 8 lat, bo ten atak był źródłem smutku moich dzieci, o mnie nie wspominając. pic.twitter.com/JIu2Rndd6h
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) February 18, 2021
Ale podobnej okładki z mianowanym niedawno dyr.wrocławskiego IPN,
to do tej pory nie stworzyli. Dlaczegóż??? Czekamy !!!— MeliMo (@Melithim) February 18, 2021
Zarówno Karnowscy jak i naczelny „Newsweeka” odwołali się od tego wyroku. Ten ostatni chciał przeprosin także w innych mediach oraz znacznie wyższego odszkodowania (250tys.zł). Ostatecznie jednak sprawa zakończyła się tak jak zasądził sąd pierwszej instancji. Na swoim profilu na TT Lis napisał: „Warto było czekać 8 lat, bo ten atak był źródłem smutku moich dzieci, o mnie nie wspominając”.
Karnowscy nie zamierzają jednak przepraszać. Michał Karnowski wyjaśnia, że zgodnie z wyrokiem przeprosiny mają się ukazać na łamach tygodnika „wSieci”. Takiej gazety już nie ma – twierdzi. Wszystko z powodu sadowego wyroku z 2017 roku, który zakazał używania nazwy „wSieci”. „Rzeczpospolita” stwierdziła, że tytuł tygodnika Karnowskich jest zbyt podobny do „W sieci opinii” – czyli tytułu sekcji na portalu RP.pl. Od czasu tego wyroku gazeta Karonowskich nazywa się „Sieci”.
„Nie wiem, jak ktokolwiek wyobraża sobie wykonanie wyroku jednoznacznie nakazującego opublikowanie przeprosin na łamach „wSieci” w sytuacji, gdy nasza Spółka utraciła prawo do używania tego tytułu” – zastanawia się Karnowski.
Karnowscy nie przeproszą @lis_tomasz za okładkę w nazistowskim mundurze. To wbrew decyzji sądu https://t.co/VMLfVgiRRA
— Bartosz T. Wieliński 🇵🇱💯 (@Bart_Wielinski) February 19, 2021
Oczywiście, ale jeszcze nie teraz…
— Stefan (@Stefan10319126) February 19, 2021
Wydawca zapowiada odwołanie się od wyroku..
/as/
Źródło: Wyborcza.pl
Często nieszczęścia chodzą parami. Byli Kaczyńscy są Karnowscy. I jedni i drudzy zawsze mieli prawo na końcu pleców. Strach pomyśleć, gdyby takie kreatury doszły kiedyś do władzy.
Karnowscy popierają podatek od reklam a sami rozliczają się w Luksemburgu. Opisało to oko.press.
Wymoczki tchórzliwie kryjące się pod parasolem władzuni.
Szmatlawca moze nie ma ale…. sa ich nazwiska !!!
Bracia Xero są póki co bezkarni, ale….. do czasu. Przyjdzie się niezadługo mocno tłumaczyć, a nie będzie to już sprawa cywilna, a karna, i nie z powództwa prywatnego, ale publicznego. Stowarzyszenie „Lex super omnia” na pewno tych spraw nie odpuści.
Obcięliśmy literkę W, nie ma tamtego pisma, to w*********ć! I co nam qrfa zrobicie?