– „Wiadomości” osiągnęły kolejny szczyt żenady. Patrząc w dół, widzą już taką małą, malutką kropeczkę. To Ziemia” – tak jeden z internautów podsumował kolejne wydanie tego programu w telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego.
Chodziło o materiał poświęcony dziennikarce TVN Kindze Rusin, a konkretnie jej wpisowi w internecie po tegorocznej gali wręczania Oscarów. Treść tego wpisu została odczytana przez… mężczyznę, który usiłował mówić jak kobieta. – „Rusin to jedna z twarzy pseudoelity, która od lat próbuje wmówić Polakom, jak mają żyć. Ta grupa celebrytów chce uchodzić za arbitrów dobrego smaku i elegancji, ale gardzą Polakami” – stwierdził autor tegoż materiału Maciej Sawicki.
#Wiadomości | Medialna burza wokół Kingi Rusin trwa. Znana dziennikarka naraziła się na śmieszność poprzez publikacje zdjęcia z prywatnej imprezy z gwiazdą, która unika tego typu sytuacji. Rusin to jedna z twarzy pseudoelity, która od lat próbuje mówić Polakom jak mają żyć. [2/3] pic.twitter.com/c3N6g3VPhk
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) February 16, 2020
– „Wyżyny yntelektu „redaktorów ” z PiS!”; – „Pudelek przy TVP to poważne medium”; – „Jak się nie ma kompetencji, to trzeba nadrabiać emisją wątpliwej rozrywki, ku uciesze gawiedzi. Oglądalność dzięki temu jest, a że poziomu brak, to akurat stałych widzów tej paratelewizji nie obchodzi”; – „Kiedy wydaje Ci się, że publiczna TV osiągnęła dno dna, zawsze da radę zanurkować pod dno dna. I znów, i znów” – komentowali internauci.
Przypominali także, że TVP i Polskie Radio wkrótce zasilone zostaną przez PiS (ale z naszych – podatników – pieniędzy) prawie 2 mld zł. Ustawa w tej sprawie czeka na podpis Dudy.
Do sprawy odnieśli się też na Twitterze dziennikarze. – „Gdy widzę jak w TVP któryś z pracowników stacji (no bo kto?) czyta post Kingi Rusin drwiąco modulowanym głosem – to już nie mam pretensji do posłanki Lichockiej o środkowy palec. Teraz wiem, że te 2 mld będą spożytkowane właściwie. Chłop udający babę? Warte każdych pieniędzy” – napisała Karolina Opolska z TOK FM.
A ja nie krytykuję tego materiału, bo doceniam szczerość ekipy z TVP Info. Przestają już nawet udawać, że te 2 mld zł z naszych pieniędzy idą na cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem. https://t.co/hZ55GBexsY
— Bartosz Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸 (@bweglarczyk) February 16, 2020
– „W programie dla koneserów postanowili obśmiać Kingę Rusin, żeby przypomnieć, że pseudoelity gardzą Polakami. Komentarz Rusin przeczytał mężczyzna udający kobietę. Media publiczne, które wkrótce dostaną 2 mld zł mają wrażenie, że mogą wszystko” – skomentował Patryk Michalski z RMF FM. – „A ja nie krytykuję tego materiału, bo doceniam szczerość ekipy z TVP Info. Przestają już nawet udawać, że te 2 mld zł z naszych pieniędzy idą na cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem” – to wpis Bartosza Węglarczyka, redaktora naczelnego Onetu.
Gdy człowiek myśli, że w sprawie Kingi Rusin najbardziej żenujące będą posty Kingi Rusin, a tu jednak nie.
— Przemek Langier (@plangier) February 16, 2020
bt
Źródło: Twitter