Prezes PiS miał już wyznaczony termin szczepienia, ale z uwagi na opóźnienie całego procesu i zakażenie Michała Dworczyka, nie mógł przyjąć szczepionki w terminie.
Zdaniem osoby z kręgu PiS prezes ma na głowie ważniejsze sprawy, niż szczepienie. „Przesunęło się coś, ale prezes się zaszczepi. Jarosław …przestrzega obostrzeń, choć prawdę mówiąc on wagi nie przywiązuje do takich przyziemnych spraw, on ciągle myśli o polityce, o Polsce”.
O bosze jaki on dzielny 🤣 i wszystko to dla nas dla #polski i Polaków https://t.co/pTwb34fj33
— MR.ROBOT.WORLD.666 (@MrroboTworld) March 6, 2021
Ryszard Czarnecki ma nadzieję, że odbędzie się to jak najszybciej. Z informacji „SE” wynika jednak, że wielu polityków PiS, ze względu na wiek prezesa, obawia się reakcji poszczepiennej. Prezes, w wieku 72 lat, jest w grupie osób podwyższonego ryzyka. Nie zgłosił się nawet na operację endoprotezy w drugiej nodze.
Czyżby prezes uwierzył antyszczepionkowcom? Internauci nie mają jednak złudzeń, co do przyczyny tej wstrzemięźliwości: „Ile razy można się szczepić ? Przecież pod koniec grudnia mobilny punkt szczepień , jeździł po Żoliborzu” – pisze ktoś.
/ep/
Źródło: wp.pl
Kiedy on się wreszcie od tej Polski odpier….:-(
Lepiej by było odszcze…
przeciez on sie zaszczepił juz dawno bez zadnego trybu
Boi się, że mu wszczepią lewackiego czipa i stanie się dla pisiorów „obcy”, albo niewidzialny.
Jak go kamery nie widzą to chodzi bez maski. zaszczepił się już dawno temu.
Niech mnie ktoś zaszczepi przeciw Kaczyńskiemu.
Spieprzaj dziadu
Zapomnieli zlustrować pielęgniarkę czy nie ma przypadkiem ubeckich konotacji i zdradzieckiej mordy.
Pierdu pierdu… Przed kamerami wstrzykną mu sól fizjologiczną. Pierwszą dawkę dostał pod koniec grudnia, drugą – w styczniu, razem z partyjno – rządową wierchuszką starszej daty. Pamiętacie aferę z celebrytami? To była „maskirowka” – akcja osłonowa, gdyby coś się wydało. Podawali, że trzeba było zutylizować 4800 dawek Pfizera. Może nie aż tyle…